Wszystkie osoby, które oszczędzają pieniądze na lokatach bankowych, obowiązane są do płacenia podatku od zysków kapitałowych. Taki podatek został wprowadzony do polskiego systemu bankowego w roku 2004 przez pełniącego wtedy funkcje ministra finansów Marka Belkę, stąd nazwa podatku często przyjmuje jego nazwisko. Cała operacja polega na tym, że fiskus zabierze nam 19 procent tytułem podatku od zysku, jaki osiągniemy na lokacie kapitałowej w banku. Jeszcze do niedawna banki omijały ten przepis w ten sposób, że naliczały oprocentowanie codziennie, a jeżeli dzienne odsetki nie przekraczały kwoty 2,49, podatek nie obowiązywał. Jednak od 1 stycznia 2012 roku wprowadzono zmiany w przepisach, które od 1 kwietnia 2012 roku uniemożliwiają ominięcie podatku Belki – po prostu oprocentowanie liczy się nawet od najmniejszych kwot na lokatach, jest zaokrąglane do jednego grosza. Poprzednio można było miesięcznie zaoszczędzić do 70 złotych, omijając właśnie w opisany sposób podatek od zysków kapitałowych. Z uwagi na zmianę w przepisach, banki obniżyły automatycznie oprocentowanie lokat zarówno krótkoterminowych, jak i tych kilkuletnich. Wielu klientów banków skierowało się w poszukiwaniu wyższego zysku w stronę instytucji finansowych tak zwanych para bankowych, nie zdając sobie sprawy, że nie tylko mogą nie zarobić na lokacie, ale też i stracić swoje pieniądze.
Leave a Reply