Ministerstwo Edukacji Narodowej we współpracy z Ministerstwem Finansów oraz wieloma największymi bankami w naszym kraju, wprowadziły do nauki w polskich szkołach nowy program edukacyjny. W pierwszych klasach gimnazjalnych namawia się dzieci i młodzież do zakładania lokat bankowych na niewielkie sumy. Chodzi o kwoty rzędu pięciu albo dziesięciu złotych miesięcznie, co nie powinno być zbytnią uciążliwością dla rodziców. Lokata taka byłaby traktowana jak normalny tego typu instrument finansowy i kończyłaby się wypłaceniem zainwestowanej sumy wraz z naliczonymi odsetkami. Można usłyszeć głosy oceniające tego rodzaju inicjatywę jako stratę czasu i bezsensowne nakłanianie dzieci do podejmowania decyzji, na które mają jeszcze czas. Tymczasem specjaliści do spraw dydaktyki i wychowania dzieci i młodzieży wspominają, iż tego rodzaju programy mogą się przyczynić do wyrobienia u najmłodszych nawyku oszczędzania, co może się przydać w późniejszych latach. Rodzice jak na razie oceniają te działania pozytywnie, dając się przekonać o dobroczynnym wpływie na psychikę ich pociech. Zamiarem tego wszystkiego rzeczywiście było wyrobienie u naszych dzieci i młodzieży odruchu oszczędzania. Dawniej były od tego Szkolne Kasy Oszczędności, które jednak zanikły na dobre dziesięć lat temu. Banki traktują to jako działania edukacyjne a program jest możliwy także dzięki wsparciu finansowemu z budżetu Unii Europejskiej.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply