Zainteresowanie mediów problemami ekonomicznymi jeszcze kilka lat temu nie było szczególnie imponujące, ponieważ tematyka finansów publicznych czy wyników gospodarki nie budziła wielkich emocji wśród widzów. Programy publicystyczno-ekonomiczne nie przykuwały więc dużej widowni, nie zdobywały pieniędzy dla telewizji w postaci kontraktów reklamowych. Ale nagle okazało się, że cały świat pogrążony jest w kryzysie ekonomicznym i recesja prędzej lub później dosięgnie niemal każdy podmiot gospodarczy, każdą rodzinę. Szybko więc tematy finansowe powróciły na pierwsze strony gazet i znów zagościły w telewizji, informując ludzi o tym, w jaki sposób mają przygotować się na nadchodzącą przyszłość oraz kto jest winny całej sytuacji. Ważne jest zrozumienie, że wszystkie kraje, ale i gospodarstwa domowe indywidualnych konsumentów, żyły ponad stan korzystając z kredytów. Pieniądze z kredytu rzecz jasna pomogły niejednej rodzinie wejść na wyższy poziom życia i poprawić jego jakość, niejedno przedsiębiorstwo w Polsce odniosło sukces tylko dzięki kredytom a liczne państwa Unii Europejskiej zbudowały całą przemysłową potęgę na wielkich pożyczkach. Ale wszystko działa dobrze tylko tak długo, jak kredytobiorcy mają pokrycie na oddanie pożyczek. Gdy rośnie bezrobocie a firmy zwalniają, rosną koszty utrzymania, wszystkie wcześniejsze kredyty ściągają na dno.
Zainteresowanie globalną ekonomią
